" SAISONSTAAT POLSKA "

avatar użytkownika nissan

Polska na drodze do społecznej i politycznej katastrofy
Jerzy Przystawa

( .. )

Sytuacja polska różni się zasadniczo od sytuacji innych krajów postkomunistycznych

Polityczny i gospodarczy podbój Polski przez Niemcy, taki jak wyżej opisaliśmy, na pierwszy rzut oka, może się wydawać analogicznym do agresji jaką kapitał niemiecki wykazuje w stosunku do innych krajów tego regionu, w szczególności na Węgrzech, w Estonii czy nawet w Czechach. Wszędzie tutaj kapitał niemiecki dominuje, niemieckie towary zalewają rynki, niemieccy inwestorzy przejmują lokalne banki, fabryki i przedsiębiorstwa. Podbój jest tym łatwiejszy, że towarzyszy mu wojna propagandowa zalecająca integrację z Unią Europejską i prezentująca oszałamiające perspektywy dobrobytu i wszelkiej pomyślności z nią związane.

Jednakże sytuacja Polski w istotny sposób różni się od sytuacji sąsiadów. Ta inna sytuacja wynika z mapy Polski, jaka ukształtowała się w wyniku II wojny światowej. Ponad połowa przedwojennego terytorium II Rzeczypospolitej została włączona do Związku Sowieckiego. W zamian za straty terytorialne Polska otrzymała 105 tysięcy kilometrów kwadratowych przedwojennych ziem niemieckich. Miliony Polaków z Polskich ziem wschodnich zostało na te tereny expatriowanych i osiedlonych. Około 11 milionów Niemców straciło swoje domostwa i ziemie i zostało wygnanych na Zachód.
W ten sposób powstała płaszczyzna wiecznego konfliktu pomiędzy Polską i Niemcami -
utrzymująca nasze narody w stanie ustawicznej wrogości i podejrzliwości.
Była to, niewątpliwie, genialna polityczna koncepcja Stalina, której konsekwencje mogą być katastrofalne dla obu naszych narodów.

Jak długo Związek Sowiecki niepodzielnie panował na tym obszarze, problem ten wydawał się być pod kontrolą. Wszechpotężny i niezwyciężony Związek Sowiecki nie okazywał zainteresowania zmianą sytuacji, a Polacy i Niemcy wydawali się być z takim rozwojem wydarzeń całkowicie pogodzeni. Sytuacja zmieniła się, w sposób dramatyczny, z chwilą upadku Związku Sowieckiego. Dzień po dniu docierają do nas głosy Niemców upominających się o swoją własność. Coraz częściej słyszymy niemieckich polityków, mówiących otwartym tekstem albo tylko implikujących, że problem własności niemieckiej po drugiej stronie Odry wymaga ponownego rozważenia.

Dostrzegamy wiele złowrogich oznak tego niebezpiecznego rozwoju sytuacji. Powyżej przedstawiliśmy jak wygląda ten, wyraźnie widoczny, ekonomiczny i polityczny niemiecki Drang nach Osten. Towarzyszą temu działania mniej rzucające się w oczy. Na obszarze Rzeczypospolitej możemy spotkać niemieckich agentów rozglądających się i oszacowujących tereny, budynki i gospodarstwa, które mogłyby być przejęte i za jaką cenę. Niektórzy z tych agentów działają wprost na zlecenie poprzednich niemieckich właścicieli majątku. Zawierane są tajne, ale prawnie wiążące kontrakty, na mocy których obecni polscy właściciele zobowiązują się do przekazania ich własności, z chwilą wejścia Polski do struktur Unii Europejskiej, niemieckim partnerom. Rząd niemiecki, który nie zgodził się wyrzec tytułu własności do byłych niemieckich terytoriów w granicach III Rzeszy z 1937 roku, pomimo wszystkich spektakularnych gestów „przyjaźni i współpracy” i odpowiednich deklaracji różnych polityków, nadal zachęca ludzi urodzonych na tych ziemiach do przyjmowania niemieckiego obywatelstwa i posiadania niemieckiego paszportu. Mniejszość niemiecka w Polsce systematycznie się rozrasta, wspierana pieniędzmi zarówno ze strony rządu niemieckiego, jak i polskiego, na dodatek wyposażona w przywileje prawne i konstytucyjne. Na podstawie roczników statystycznych trudno ustalić rozmiar tego zjawiska bo, z jakiegoś powodu, nie ma tam danych dotyczących wielkości niemieckiej mniejszości w Polsce. Jednakże w ostatnim roczniku znalazłem dane dające do myślenia. Rocznik Statystyczny 2001 podaje, że w porównaniu do liczby uczniów we wszystkich szkołach w roku szkolnym 1999/2000 i 2000/2001 całkowita liczba uczniów w Polsce zmalała o 2%. Jest to zgodne z sytuacją demograficzną kraju i spadkiem liczby urodzeń. W tym samym czasie jednak liczba uczniów, którzy zadeklarowali, że ich językiem macierzystym jest język niemiecki wzrosła o 9,6%.

Podsumowując:
Polska stoi w przededniu katastrofy nie posiadającej odpowiednika w jej dotychczasowej historii.

W rzeczywistości Polska utraciła już polityczną suwerenność i jest całkowicie podporządkowania dyspozycjom zewnętrznym. Głębokość tego podporządkowania jest porównywalna z okresem rządów komunistycznych.
Jednakże, w porównaniu do czasów komunistycznych, proces uzależnienia gospodarczego jest jeszcze większy. Polska została przejęta przez kapitał zagraniczny, głównie niemiecki, i jest obecnie całkowicie uzależniona gospodarczo od ośrodków zewnętrznych. Tak nie było ani w czasach Rozbiorów, ani w czasie rządów komunistycznych.
Na domiar złego nad Polakami wisi realna groźba wywłaszczenia obywateli polskich z ich własności uzyskanej po wojnie na byłych ziemiach niemieckich. Realną perspektywą dla Polski, w strukturach Unii Europejskiej albo poza nimi, jest status unijnego politycznego protektoratu, zdominowanego przez Niemcy.

Taki rozwój sytuacji, tragiczny dla Polski, będzie również groźny i dla całej Europy. W ten sposób wykreowany zostałby duży europejski region stanowiący permanentne źródło kłopotów i niestabilności. Albowiem 40 milionów Polaków z pewnością nie zaakceptuje takiego stanu rzeczy na dłuższa metę.


Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Jak można przeciwstawić się i powstrzymać taki rozwój wypadków?

To, co się zdarzyło w Polsce po roku 1989 nie miałoby miejsca, a przynajmniej nie w takim stopniu, gdyby nie wzięła w tym udziału kompradorska elita polityczna kraju. Ta egoistyczna i zdradziecka elita, w dużym stopniu odziedziczona wprost po upadających strukturach komunistycznych, jest systematycznie reprodukowana i powielana przez system wyborczy, który doskonale służy tym postkomunistycznym elitom. Polska, aby mogła rozwijać się zgodnie z oczekiwaniami obywateli, potrzebuje elity, która byłaby zarówno kompetentna, jak i patriotyczna. Aby taka elita mogła być wygenerowana konieczna jest radykalna zmiana sytemu wyborczego i westminsterski system wyborczy, oparty w całości na jednomandatowych okręgach wyborczych, nadawałby się do tego najlepiej.

Problemy Polski, pomijając specyficzny problem kwestionowanego statusu 1/3 polskiego terytorium, są problemami typowymi dla innych krajów tego regionu. Wszystkie te kraje potrzebują sposobu na wyłonienie własnych elit i pozbycia się kompradorów reprezentujących obce interesy. Wspólnota położenia otwiera perspektywę współpracy międzynarodowej w regionie.

Dalekowzroczni politycy europejscy, jeśli tacy w ogóle istnieją, powinni porzucić politykę fałszywych obietnic i dominacji kolonialnej. Powinni poszukiwać i wspierać działania zmierzające do wzmocnienia, a nie do osłabienia, polskiego państwa i polskiego narodu. Oddziały kompradorów mogą się, na krótką metę, wydawać użyteczne i pożyteczne. Na dłuższą metę nie są w stanie przynieść nic wartościowego dla kraju o 40 milionach obywateli, o tysiącletniej bogatej historii, z wielowiekowymi tradycjami kulturowymi, naukowymi i politycznymi.


Tekst powyższy został przedstawiony podczas X Kongresu „Mut zur Ethik” w Feldkirch, Austria, 1 września 2002.


 

netpol@interaccess.com

PoloniaNet, powrot



PS. ANTYPOLONIZM.

( .. )  Poczatki antypolonizmu zorganizowanego na szeroka skale i bedacego wyrazem panstwowej polityki wiaza sie z rzadami krola Prus Fryderyka II i carycy Rosji Katarzyny II; swoje dazenia do rozbioru ziem polskich starali sie uzasadniac poprzez upowszechnianie "czarnej legendy" o Polsce jako kraju wyjatkowej anarchii i fanatyzmu religijnego; korzystali przy tym z wystapien niektorych czolowych postaci zycia intelektualnego owczesnej Europy (np. Wolter, odpowiednio przez nich wynagradzany, cynicznie wyslawial rozbior Polski jako "pomysl geniusza"); antypolonizm cechowal takze niektorych poetow rosyjskich - A. Puszkin w liscie do J. Chitrowa (1830) sugerowal, ze wojna z Polakami powinna byc walka na wyniszczenie, a byly dekabrysta A. Bestuzew (opiewany w wierszu A. Mickiewicza Do przyjaciol Moskali) pietnowal "zadrade warszawska" (powstanie listopadowe) i wyrazal nadzieje, ze "krew zaleje na zawsze polskich panow"; antypolonizm panstw zaborczych znajdowal wyraz w probach odpowiedniego ksztaltowania swiadomosci Polakow w poszczegolnych zaborach, w falszowaniu i oczernianiu polskiej historii i tradycji; swoisty typ antypolonizmu uzasadnianego racjami postepu zaprezentowal F. Engels w liscie do K. Marksa: "[...] im wiecej rozmyslam nad historia, tym jasniej widze, ze Polacy sa narodem skazanym na zaglade, ktorym mozna tylko dopoty poslugiwac sie jako narzedziem, dopoki sama Rosja nie zostanie wciagnieta w wir rewolucji agrarnej. Od tej chwili Polska nie bedzie miala zadnej racji bytu"; angielski historyk i pisarz T. Carlyle przedstawial rozbiory Polski jako akt ,"boskiej sprawiedliwosci", a "zanarchizowanej" Polsce przeciwstawial Rosjan, ktorzy potrafia rozkazywac i sluchac rozkazow.

Kampania antypolska prowadzona przcz zaborcow napotykala silne i nierzadko skuteczne dzialania ze strony polskich srodowisk na Zachodzie, m.in. wyklady i publicystyka A. Mickiewicza, wielostronna dzialalnosc dyplomatyczno-polityczna Hotelu Lambert pod kierownictwern ksiecia A. Czartoryskiego, publicystyka L. Klaczki. Stanowczy glos w obronie praw Polski zabierali liczni, wybitni tworcy i uczeni (P.J. Béranger, G.G. Byron, W. Hugo, J. Michelet, A. Musset), takze w spoleczenstwach panstw zaborczych, ale tu nalezeli oni do wyrazej mniejszosci (m.in. A. Odojewski, A. Hercen, R. Wagner, F. Raurner); w koncowych dziesiecioleciach XIX w., zwlaszcza po klesce Francji w wojnie z Prusami 1871, sympatie propolskie na Zachodzie znacznie przygasly, a do wybuchu I wojny swiatowej zdecydowanie panowaly tezy antypolonijne, lansowane przez panstwa zaborcze; I wojna swiatowa przyniosla ozywienie sympatii propolskich i polemiki z antypolonizmem w krajach zachodnich (m.in. liczne wystapienia I.J. Paderewskiego, J. Conrada); sprawe niepodleglosci Polski poparl prezydent USA T.W. Wilson; rownoczesnie jednak pojawil sie tzw. antypolonizm zydowski - czesc Zydow niemieckich i amerykanskich, zaniepokojona mozliwoscia powstania niepodleglego panstwa polskiego, zdominowanego przez katolicka wiekszosc, rozpoczela gwaltowna kampanie antypolska, upowszechniajac klamstwa o rzekomych pogromach Zydow w Polsce; kampania prowadzona w czasie I wojny swiatowej, byla w roznych formach kontynuowana w nastepnych latach; nie pomogly otwarte sprzeciwy wyrazane na forum miedzynarodowym przez niektorych polskich patriotow pochodzenia zydowskiego lub Zydow - polonofilow (S. Askenazy, W. Feldman, B. Lauer, E. Deiches, H. Feldstein, B. Segel). Powstanie Polski w 1918 i zakonczenie ksztaltowania jej granic po zwycieskiej wojnie z Rosja Radziecka w 1920 zdecydowaly o charakterze antypolonizmu w nastepnych dziesiecioleciach; byl on integralnie zwiazany z antypolskimi, rewizjonistycznymi dzialaniami ZSRR i Niemiec weimarskich, a pozniej III Rzeszy; ZSRR pozostawal wierny uksztaltowanej przez W. Lenina maksymie: "Polska Niepodlegla - Polska Niebezpieczna"; weimarskie Niemcy realizowaly polityke wytyczona w 1922 przez kanclerza Rzeszy J. Wirtha i szefa sztabu Reichswehry H. von Seeckta; jej glownym celem bylo znikniecie Polski z mapy; w kwestii antypolonizmu rzad Niemiec mogl liczyc na poparcie wiekszosci narodu nastawionego rewizjonistycznie, gdyz w publicystyce niemieckiej tego okresu Polska byla konsekwentnie przedstawiana jako "panstwo sezonowe" (Saison Staat).

W latach dwudziestych do dzialan antypolskich dolaczyla Komunistyczna Partia Polski. Jesienia 1939 zostala uformowana glowna baza kolaborantow (m.in. W. Wasilewska, J. Borejsza, J. Rozanski, S.J. Lec), ktorzy mimo antypolskiej polityki ZSRR (wywozki polskiej ludnosci na Sybir, zbiorowe mordy - Katyn, Starobielsk, Ostaszkow, Miednoje) podjeli wspolprace z wladza radziecka; w 1943 doszlo do wyraznego nasilenia antypolonizmu na Zachodzie, rozwijanego glownie poprzez lewicowe srodowiska intelektualne, infiltrowane przez radzieckie agentury; po wykryciu zbrodni katynskiej dyplomacja i wywiad radziecki staraly sie kreowac obraz Polski jako "anachronicznego kraju feudalnego", pelnego reakcjonistow, nacjonalistow, faszystow i antysemitow; konsekwentnie falszowano obraz Powstania Warszawskiego; wsrod intelektualistow zachodnich pojawily sie glosy ostrzegajace przed klamstwami o Polsce, m.in. G. Orwell juz we wrzesniu 1944 protestowal przeciwko "podlej i tchorzowskiej postawie" prasy brytyjskiej wobec powstania w Warszawie i pisal o upadku moralnym brytyjskich dziennikarzy, ktorzy stali sie "lizacymi buty propagandystami sowieckiego rezimu"; wsrod popularyzatorow antypolonizmu znalezli sie tacy tworcy, jak G.B. Shaw oraz H.G. Wells.

Zajecie Polski w 1944 przez wojska radzieckie sprzyjalo dalszemu rozwijaniu na skale miedzynarodowa propagandy antypolonizmu; Polakow znow ukazywano jako reakcjonistow, antysemitow i nacjonalistow, ktorzy chca za wszelka cene sklocic aliantow dla swych egoistycznych i anachronicznych interesow (zob. kielecki pogrom); po wejsciu w zycie w 1953 porozumienia RFN - Izrael o odszkodowaniach dla Zydow coraz czesciej podejmowano dzialania dla "przyczernienia" obrazu Polakow (w stosunku do Zydow w czasie II wojny swiatowej) i rownoczesnego wybielenia Niemcow, a w latach osiemdziesiatych i dziewiecdziesiatych coraz czesciej upowszechniano oszczerstwa "o polskich obozach koncentracyjnych", w ktorych zginely miliony Zydow; popularyzacji antypolonizmu sprzyjal fakt, ze Polska przez kilka dziesiecioleci nie miala wlasnych, suwerennych rzadow, zainteresowanych obrona polskiej godnosci i polskich interesow narodowych, a uzaleznieni od ZSRR, komunistyczni politycy partycypowali w pietnowaniu wlasnego narodu; przez kilkadziesiat lat w imie proradzieckiego i prorosyjskiego serwilizmu falszowano historie Polski, oslabiano swiadomosc narodowa kolejnych pokolen, manipulowano trescia podrecznikow historii, ksiazek historycznych i publicystyki.

Od kampanii pomarcowej w 1968 doszlo do znacznego pogorszenia stosunkow polsko-zydowskich; szczegolnie drastyczne rozmiary przybral antypolonizm w niektorych srodowiskach zydowskich w Ameryce, gdzie wydano wiele publikacji deformujacych obraz Polakow, przedstawiajacych ich jako "narod szmalcownikow", przemilczajacych prawde o pomocy Polakow dla Zydow w czasie wojny. Towarzyszyly im klamstwa w licznych filmach i serialach telewizyjnych (m.in. Holocaust, Shoah, Wybor Zofii, Wichry Wojny, Lista Schindlera, Shtetl); obecnie niewiele zmienilo sie w obrazie Polski i Polakow takze w panstwach osciennych, zwlaszcza w Rosji i pozostatych krajach dawnego ZSRR; w Rosji przejawia sie antypolonizm kompensacyjny (antypolonizm nieczystego sumienia) - swiadomosc krzywd wyrzadzonych Polakom sklania liczne wplywowe postacie rosyjskiego zycia do poszukiwania mozliwosci oskarzania Polakow o ich domniemane zbrodnie z przeszlosci (np. M. Gorbaczow zalecal szukanie kontr-Katynia); dochodzi do skrajnych przejawow antypolonizmu (m.in. w wystapieniach A. Zyrinowskiego), ktory takze staje sie glowna bronia przeciwko mniejszosciom polskim na Litwie, Bialorusi i Ukrainie;,
Kwestie zwiazane z antypolonizmem omawiaja m.in.:
S.Buszczynski (Obraz spotwarzonego narodu, t. I, 1888)
W. Konopczynski (Fryderyk Wielki a Polska, 1881)
M. Berg (Zapiski o polskich spiskach i powstaniach, t.I-III, 1906)
J. Unszlicht (Social-litwactwo w Polsce. Z teorii i praktyki Socjaldemokracji Krolestwa Polskiego i Litwy, 1911)
J. Unszlicht (O pogromy ludu polskiego, 1912)
K. Sarolea (Listy o Polsce,1923)
J. Feldman (Bismarck a Polska, 1947)
M.H. Serejski (Europa a rozbiory Polski, 1970)
R.H. Lord (Drugi rozbior Polski, 1973)
W.W. Hagen (Germans, Poles and Jews. The Nationality Conflict in the Prussian East, 1772-1914, 1981)
J. Orlowski (Z dziejow antypolskiej obsesji w literaturze rosyjskiej, 1992)
J.J. Sieviers (Jak doprowadzilem do drugiego rozbioru Polski, 1992)
J.R. Nowak (Mysl o Polsce i Polakach, 1994)
B. Urbankowski (Czerwona msza albo usmiech Stalina, 1995)
L. Zebrowski (Paszkwil Wyborczej,1995)
M. Dabrowska (Dzienniki powojenne, t.I-II,1996).
 


ENCYKLOPEDIA BIALYCH PLAM /wielotomowa / - niezaklamana historia, jeszcze nie zakazana!

Haslo: ANTYPOLONIZM /fragmenty/
Jednym z glównych animatorów kampanii antypolonizmu jest L. Uris, zydowski pisarz z USA, autor licznych - pelnych nienawiści do Polaków - ksiazek, w tym kilku bestsellerów; zyskaly one miliony czytelników, mimo bardzo miernej formy artystycznej; w najslynniejszej z jego ksiazek (Exodus, New York 1958) znalazla się informacja, ze "Przez siedemset lat Żydzi w Polsce byli poddawani prześladowaniom najrózniejszego rodzaju, poczawszy od maltretowania po masowe mordy"; wg Urisa nawet po uwolnieniu ziem polskich 1945 od resztek wojsk hitlerowskich Żydzi, którzy ocaleli z zaglady, niedawni wiezniowie Oświęcimia, woleli wrócic za obozowe druty anizeli zyc wśród Polaków, którzy czynili wszystko, co bylo w ich mocy, aby dokończyc dzielo eksterminacji zaplanowane przez nazistów; w USA w ciagu roku sprzedano kilka milionów egzemplarzy Exodusu, a jego ekranizacja filmowa byla przebojem kasowym (...)
W ksiazce rabina H.M. Shonfelda The Holocaust Victims Accuse (New York 1977)znajduje się stwierdzenie: "U Żydów w Polsce przyjęlo się powiedzenie: jeśli Polak spotka mnie na brzegu drogi i nie zabije, to zrobi tak tylko przez lenistwo" (...)
W "naukowej" ksiazce The Holocaust Years (New York 1978) znajduje się zapewnienie: "To nie przez przypadek naziści wybrali Polskę na miejsce eksterminacji Żydów z Europy. Polska byla najbardziej dogodnym regionem dla obozów koncentracyjnych, poniewaz trwajacy od stuleci klimat antysemityzmu w tym kraju prowadzil do terroru wobec Żydów." (...)
... jednym z najskrajniejszych antypolskich oszczerców byl uratowany przezpolskiego chlopa, O. Pinkus; w ksiazce House of Ashes pisal: "w krótki czas pózniej mordowanie Żydów stalo się regularna polityka Armii Krajowej (...)
wszyscy lokalni czlonkowie Podziemia, których znaliśmy osobiście przyznawali, ze mordowali Żydów i powiedzieli nam, ze Organizacja ta miala tajne instrukcje, aby nas [Żydów - J.R.N.] likwidowac (J. Modrzejewski, Genocide of the National Charakter, "The Kościuszko Foundation Monthly News Letter", 1974, May) (...)
... znamienny byl fakt, ze jednym z najskrajniejszych rzeczników antypolonizmu w Anglii lat 80. byl znany brytyjski potentat prasowy, z pochodzenia czeski Żyd, R. Maxwell, jak obecnie wiadomo podwójny agent wywiadu sowieckiego i izraelskiego; będac wydawca panegirycznej biografii-albumu gen. W. Jaruzelskiego, równocześnie wyróznial się skrajnymi negatywnymi uogólnieniami na temat Polaków jako narodu, m.in. podczas organizowanej 10-13 lipca 1988 wielkiej konferencji na temat zaglady Żydów podczas II wojny świat. Maxwell powiedzial: "Polacy byli i nadal w pewnej mierze sa najwścieklejszymi antysemitami - jest faktem, ze byli obecni wokól owych obozów, widzieli i aprobowali wszystko, co się w nich dzialo, zyli w ich poblizu i nie uczynili nic, badz doslownie nic, aby to powstrzymac"; w bardzo popularnym brytyjskim czasopiśmie mlodziezowym "The Face" wkrótce po ogloszeniu stanu wojennego w Polsce napisano, ze w czasie II wojny światowej Polacy walnie pomagali hitlerowcom, tworzac oddzialy "Polskich Niebieskich", "szczególnie gustujacych w niszczeniu getta", (slowa te ukazaly się w tekście wspólpracowniczki "The Face", zadeklarowanej komunistki J. Burchill).

Autorem hasla jest prof. Jerzy Robert Nowak

Wersja z polskimi literami oraz wiecej - zobacz:

ENCYKLOPEDIA BIALYCH PLAM
Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne
26-606 Radom 8 ul. Wiejska 21
tel./fax (0-prefix-48) 366-56-23
e-mail: polwen@polwen.pl
www.polwen.pl

Pod tymi adresami mozna równiez zamawiac inne ksiazki
m.in. Andrzeja Leszka Szcześniaka - „aresztowana" ostatnio
„Judeopolonia" oraz „Holocaust" i „Plan zaglady Slowian".

 

netpol@interaccess.com

napisz pierwszy komentarz