Rządzenie przez zatajenie (Magda Figurska)

avatar użytkownika Redakcja BM24
Przejrzystość oświadczeń majątkowych posłów i senatorów, a szczególnie członków rządu jest fikcją. Zaniżanie wartości nieruchomości, ”zapominanie” o dodatkowej pracy i dochodach, nazw banków, w których wzięli kredyt oraz dochodów  osiąganych w spółkach i radach nadzorczych.
Z aktualnych oświadczeń majątkowych za 2009 rok wieje bidą. Posłowie mają na koncie 10 tys. zł, jeżdżą starymi, dziesięcioletnimi samochodami, żyją tylko z diety, często, nie mogą związać końca z końcem, zwracają się o zapomogę z kasy sejmowej, w najgorszym przypadku o nieoprocentowaną pożyczkę. PO 20 latach w sejmie np. Waldemar Pawlak nie ma nic (nie posiadam, nie dotyczy). http://orka.sejm.gov.pl/osw6.nsf/($All)/769C2379C4A65787C12575A6004A5AFB/$File/OSW2_283.pdf?OpenElement
J.Pitera 66,52 metrowe mieszkanie na Mokotowie wyceniła na  190 tys.: http://orka.sejm.gov.pl/osw6.nsf/($All)/FEFF78EAA2F8B04BC12575A8004F7F92/$File/OSW2_294.pdf?OpenElement,
a J.Rostowski ma demencję. Nie wie, w jakich bankach zaciągnął kredyty na 165 000 funtów brytyjskich. W oświadczeniu majątkowym wymienia jedynie ogólne kwoty, jakie pożyczył: kredyt hipoteczny na kwotę 32 235,56 GBP na zakup domu, kredyt hipoteczny na kwotę 51 290,27 GBP na zakup mieszkania, kredyt hipoteczny na kwotę 102 375,00 GBP na zakup domu, pożyczkę Barclays Ordinary – ok. 276 GBP, rozliczenia dotyczące kart kredytowych – ok. 3000 GBP, umowę finansową "Zurich Endowment Plan" – miesięczna wpłata ok. 55 GBP do 2018 r.
Po dziennikarskiej interwencji Gazety Polskiej Rostowski podał nazwy banków. Kredyt hipoteczny na kwotę 32 235,56 GBP na zakup domu (Philbeach) – zaciągnął w Cheltenham&Gloucester Building Society; kredyt hipoteczny na kwotę 51 290,27 GBP na zakup mieszkania (Latymer) – w Paragon Mortgages, kredyt hipoteczny na kwotę 102 375,00 GBP na zakup domu (Tildesley) – także w Paragon Mortgages.

Cheltenham&Gloucester PLC (C&G) jest spółką zależną grupy bankowej Lloyds, którą przejęło państwo brytyjskie w  ub.r.  w zamian za ubezpieczenie toksycznych aktywów, natomiast bank Paragon Mortgages, specjalizujący się w finansowaniu inwestycji nieruchomościowych, jest  częścią The Paragon Group of Campanies, publicznie notowaną spółką.
 
Jan Vincent-Rostowski był w latach 1992–1995 doradcą rządu Federacji Rosyjskiej do spraw polityki makroekonomicznej., później pełnił funkcję szefa Rady Polityki Makroekonomicznej w Ministerstwie Finansów Rzeczypospolitej Polskiej. W latach 1989–1991 był doradcą ekonomicznym wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza, do 1994 r. członkiem rady nadzorczej Polskiego Banku Rozwoju, a w roku 1995 pracował w radzie nadzorczej Polskiego Towarzystwa Prywatyzacyjnego Kleinwort Benson (firma ta doradzała przy realizacji programu powszechnej prywatyzacji – NFI). Był też szefem Katedry Ekonomii w Central European University w Budapeszcie – uczelni założonej i finansowanej przez znanego finansistę amerykańskiego, George’a Sorosa. Soros w 1992 r. skutecznie zaatakował funta brytyjskiego, zarabiając około miliarda dolarów. Jego fundusze są nadal aktywne na rynku spekulacji walutowych. Jan Vincent-Rostowski ma więc za sobą staż w instytucjach finansowych w Moskwie, na uczelniach sponsorowanych przez międzynarodowy bankowy kapitał spekulacyjny i w polskim systemie finansowym w okresie, w którym odbywały się prywatyzacje banków i przedsiębiorstw należących wówczas do skarbu państwa

Miał też służbowy kontakt z bankami komercyjnymi w Fundacji Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych CASE, której był jednym z założycieli. Był również członkiem Rady Fundacji do 2007 r.  Prezesem CASE jest żona Leszka Balcerowicza (Leszek Balcerowicz przed komisją śledczą ds. PZU zeznał, że nie należy do władz Fundacji CASE. W KRS figurował jednak nadal jako członek rady programowej fundacji).
Wydawałoby się, że przejrzystość finansowa ministra finansów powinna być oczywista. Tak jednak nie jest i co dziwniejsze, celowe zatajenia nie zaskutkowało żadną karą.
 
Inaczej może być  z Waldemarem Pawlakiem, nad którym zawisły czarne chmury. W swoich oświadczeniach majątkowych zataił, że w latach 2005-2006 był przewodniczącym Rady Nadzorczej Mostostalu Słupca, tłumacząc się, że nie pobierał wynagrodzenia. Niepobieranie wynagrodzenia przez Pawlaka nie ma żadnego wpływu na jego ewentualną odpowiedzialność karną za złożenie niezgodnego z prawdą oświadczenia majątkowego. W oświadczeniu znajduje się bowiem osobna rubryka dotycząca zasiadania w radzie nadzorczej spółki handlowej. W innym miejscu należy ujawnić dochody. Za zatajenie prawdy w oświadczeniu grozi do trzech lat więzienia. To przestępstwo umyślne, które przedawnia się po pięciu latach od jego popełnienia. Jeśli sąd uznałby winę Pawlaka i skazał go, minister gospodarki nie mógłby startować w przyszłości w wyborach do Sejmu.
 
http://wing2009.salon24.pl/161661,rzadzenie-przez-zatajenie
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz