Wielkopolan drogi do wolności

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

   

    Już w trakcie rozbiorów, Prusy i Austria, zamierzały zgermanizować uzyskane ziemie, aby uniknąć buntów rdzennej a bitnej ludności Polski. Po trzecim rozbiorze Polski, kiedy przestaliśmy istnieć jako państwo, Prusy zamierzały pozbawić nas Polaków, Wielkopolan, narodowości.

 
     W końcu XIX wieku Prusami zaczął rządzić, premier,  kanclerz rzeszy, Otto Eduard Leopold von Bismarck-Schönhausen. To za rządów Otto von Bismarcka, Prusy stały sie najpotężniejszym państwem Europy. To on zjednoczył Niemcy po Kongresie Wiedeńskim i dał koronę Fryderykowi Wilhelmowi IV z dynastii  Hohenzollernów. Za czasów Otto Bismarcka, nastąpił gwałtowny rozwój przemysłowy Prus. Nadrenia i Śląsk, należące do Prus to największe ośrodki przemysłowe pracujące na potęgę Prus. Przynależność Prus do Związku Celnego, do którego nie należała Austria. Z polecenia Otto Bismarcka, Helmut von Moltkę, stworzył nowoczesną armie. Wkrótce wyruszy ona na podbój Europy. Zwycięży Danie, Austrie,  Francje. Mając wolne ręce na zachodzie Europy, Bismarck, może powiedzieć o moich rodakach:
 
    "Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia. Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich"
 
     Otto von Bismarck, stworzył wobec Wielkopolski politykę Kulturkampfu / walka o kulturę / Ograniczenia wpływu kościoła katolickiego, który miał olbrzymi wpływ na życie Polski i Polaków. Z jego polecenia aresztowano w 1874   kardynała, metropolitę poznańsko-gnieźnieńskiego, prymasa Polski. Mieczysława Halka  Ledóchowskiego herbu Szaława. Tylko dlatego, że nie wyraził zgody na naukę religii w języku niemieckim.
 
   W tym aspekcie, Bismarck się pomylił, Wielkopolanie, stanęli murem za swoim kościołem katolickim. Reakcją na Kulturkampf, jest powstanie w Wielkopolsce ruchu narodowego.
    Po dymisji Otto Bismarcka, germanizacja wzmogła się znów po 1894 r., kiedy stworzono Hakatę,  Deutscher Ostmarkenverein, Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, założony w Poznaniu w roku 1894. Nazwa pochodzi   od pierwszych liter nazwisk założycieli: Ferdynanda von Hansemanna , Hermanna Kennemanna , Henryka von Tiedemanna.
 Ta germańska nacjonalistyczna organizacja przetrwała do I Wojny Światowej.
   Hakata miała na celu:
Rugowanie, wykupywanie za bezcen ziem od Wielkopolan.
Zakaz organizowania zebrań i wieców Wielkopolan
Wspieranie niemieckiego szkolnictwa,
Wspieranie niemieckiej administracje, przez zwalnianie z pracy Wielkopolan
Zakaz używania języka polskiego w szkole , sądzie.
Mottem hakaty w stosunku do Wielkopolan było:
 "Stoicie naprzeciw najgroźniejszego, najbardziej fanatycznego wroga dla niemieckiej egzystencji, niemieckiego honoru oraz niemieckiej reputacji na całym świecie: wobec Polaków".
Władze pruskie w  1887, usunęły język polski ze szkoły.
W 1885 roku usunięto z Wielkopolski 25 obywateli, którym uprzednio zabrano, bądź nie dano obywatelstwa pruskiego tzw. Rugi pruskie
W 1904 wchodzi w życie ustawa zabraniająca Wielkopolanom, budowy budynków o trwałych fundamentach / vide wóz Drzymały/
W 1908 roku Prusacy wprowadzają w życie Ustawę kagańcową, zabraniającą Wielkopolanom używania języka polskiego na zebraniach.
W 1908 roku parlament pruski przegłosował ustawę wywłaszczeniową o przymusowym wykupie gruntów od Wielkopolan
Rząd pruski, wprowadzał zmianę nazwisk Wielkopolan na nazwiska o niemieckim brzmieniu, pisowni,
 
     Świat nie znał takiego terroru jaki zastosowali Prusacy, Niemcy w stosunku do moich rodaków, Wielkopolan, Polaków. Tylko naród, który gdzieś po drodze wyzbył się człowieczeństwa może zgotować taki los innemu człowiekowi.
Nie ukrywajmy, plemiona germańskie, szwabskie to dzicz, którą Świat winien zamykać w czymś przypominającym ogrody zoologiczne. Świat powinien, ten germański zezwierzęcony półświatek pozbawić przemysłu, banków. Powinni żyć przez lat 100 może więcej na poziomie ludów pierwotnych.
 
     Podobna sytuacja sie powtórzyła w czasie II Wojny Światowej, kiedy Niemcy na rozkaz Hitlera dwoma dekretami - z 8 i 12 października 1939 r. jednostronnie wcielili zachodnie terytoria Polski do Rzeszy. Wielkopolskę włączyli do III Rzeszy jako kraj Warty,Reichsgau Wartheland,Warthegau. W kraju Warty, Niemcy na niemal wszystkich obiektach umieścili napisy:" Nur für Deutsche"
 
Wielkopolanie pod rządami Prus od zawsze przygotowywali się do odzyskania niepodległości na drodze zbrojnego powstania narodowego.
Znając historie polskich powstań, przygotowywali sie do tego jedynego, Powstania Wielkopolan. Najpierw postawili na szeroko zakrojoną agitacje wśród wszystkich warstw społecznych a szczególnie chłopów, wiedząc jaką rolę odegrali w czasie potrzeby grunwaldzkiej. Światli księża, ziemianie, oficerowie, którzy przemaszerowali z armią Napoleona Świat, uczyli chłopów mieszczan, nowoczesnej gospodarki, która dawało bogactwo, które mogło sfinansować zakup broni, sprzętu, odzieży, środków opatrunkowych.
 
   Wśród wybitnych Wielkopolan był ksiądz Piotr Wawrzyniak, urodzony w połowie XIX wieku w okolicach Śremu. Dokładnie w dniu 30 stycznia w Wyrzece koło Śremu, lat temu sto i siedemdziesiąt   przyszedł na Świat ten wielki społecznik, jeden z najwybitniejszych Wielkopolan.
Po uzyskaniu świeceń kapłańskich w 1872 roku, został wikarym w Śremie. Tam natychmiast włączył się w ruch pracy organicznej. Juz rok później został Prezesem Towarzystwa Przemysłowego, któremu przewodniczył przez lat 25 Dwa lata później zakłada bibliotekę Towarzystwa Oświaty Ludowej. Wspólnie z księdzem Augustynem Samarzewskim, stworzył Bank Ludowy na zasadach spółdzielczości. Po smierci księdza Augustyna Samarzewskiego, stanął na czele Zawiązku Spółek Zarobkowych, które działały niemalże w całym zaborze pruskim. Za prezesury księdza Piotra Wawrzyniaka, Związek Spółek Zarobkowych, czyli banków ludowych, spółdzielczych rozszerzył na Pomorze, Warmię, Mazury i Górny Śląsk. Tworzone przez księdza Piotra Wawrzyniaka  Banki Ludowe, udzielające Połakom kredyt na bardzo niski procent, stały się konkurencją dla banków pruskich  Za swą społecznikowską działalność, został wybrany posłem do parlamentu pruskiego w którym zasiadał w latach  1894-1898. Kiedy pełnił role posła założył w Berlinie polskojęzyczny "Dziennik Berliński". Na zaproszenie Polonii Amerykańskiej w 1986 roku pojechał do Stanów Zjednoczonych aby dzielić się swymi osiągnięciami.
Kościół katolicki, Papież docenił społecznikowska rolę księdza Piotra Wawrzyniaka. W 1896 roku uzyskał godność arystokratyczną, został wyniesiony dożywotnio jako Szambelan Domu Papieskiego Leona XIII. Rok później tenże sam , Papież Leon XIII nadał mu w wieku 48 lat godność prałata. Po przeniesieniu do Mogilna w 1988  r. zagłada tam Spółdzielnie "Rolnik" która jest konkurencja dla pruskich towarzystw handlowych. Realizując postulaty encykliki "Rerum novarum" Leona XIII  założył Katolickie Stowarzyszenie Robotników Polskich.
    Jest założycielem bardzo znanego w Zakopanem domu dla księży "Ksieżówka" W 1910 roku zakłada w Mogilnie  Spółkę Ziemską.
 
     Od 1908 roku, Był przewodniczącym Wydziału Prawno Ekonomicznego Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. założonego w 1857 roku. którego mottem było"unguibus et rostro (pazurami i dziobem), Odnosiło się  do metod koniecznych dla obrony zagrożonej polskiej kultury i nauki. Poznańskie  Towarzystwo Przyjaciół nauk, było jedyną wyższą uczelnia pod zaborami.
Przeniesienie księdza  Prałata do Mogilna w 1988 roku, było wymuszone przez Berlin u Papieża Leona XIII, który nie kochał Polaków, mimo iż Polacy, których nie było na mapach Świata płacili świętopietrze. Prusy za panowania kanclerza Otto von Bismarcka Nie. Dziś nadal płacimy w wysokości 4 miliardów  dolarów
Oto połajanki dla Polaków, w wykonaniu  papieża Leona XIII :
 
"Wam, którzy zamieszkujecie prowincję Poznańską i Gnieźnieńską, zalecamy ufność w wielkoduszną sprawiedliwość Cesarza, o jego bowiem względem was przychylności i życzliwym usposobieniu osobiście od niego samego powzięliśmy wiadomość." Caritatis,19 marca 1894.
 
Ksiądz Wawrzyniak, do końca życia kierował Domem wydawniczym "Księgarnią Świętego Wojciecha" Księgarnia istnieje do dziś w centrum Poznania, przy tym samym  Placu, Dziś Plac Wolności 1
Zmarł na atak serca 9 listopada 1910 roku w swym poznańskim mieszkaniu przy ul. Świętego Marcina 69 . Zgodnie z jego wolą  Pochowany w Mogilnie. 
 
Trudno jest w kilku zdaniach podsumować tego "króla czynu" jakim był Wawrzyniak. Co by się nie napisało, to ciągle za mało. Przeciętnemu człowiekowi trudno pojąć, jak to jest możliwe, by w czasie 61 lat życia tyle zrobić, podjąć tyle wyzwań i prowadzić je konsekwentnie do celu, i to często równocześnie. Różnie nazywano i nazywa się ks. Piotra. Jedni mówią o "tytanie pracy", inni o "menedżerze w sutannie". Jedno jest pewne. Ksiądz Piotr Wawrzyniak powinien pozostać w pamięci każdego Polaka, a już na pewno Wielkopolanina. To on budował podstawy dzisiejszej gospodarki Wielkopolski, która pozytywnie wyróżnia się na tle całego kraju. Wszyscy chcielibyśmy, aby również dziś były takie osoby, jak ks. Piotr. Spółdzielczy Bank Ludowy istnieje w Śremie do dziś, w jego murach istnieje też Towarzystwo Ks. Piotra Wawrzyniaka, które stara się podtrzymywać pamięć o tym wielkim człowieku.
 
Żydom, którzy na on czas zamieszkiwali Wielkopolskę było bliżej do Prusaków niż Polaków.
Żydzi posądzali naszych Wielkopolskich przodków o antysemityzm, gdyż organizacja polskich instytucji, banków zagrażała żydowskim dilom, interesom, które robili z Prusakami.
Robili interesy z Niemcami  i donosili  na Polaków.
 

 

6 komentarzy

avatar użytkownika balzak

1. Zacny Panie Michale

W zeszłym roku dziękowałem Panu na S24 za przypominanie historii naszego regionu. Dzisiaj powtórzę to tutaj. Jest wyjątkową niesprawiedliwością, że jedno z najważniejszych Powstań Rzeczypospolitej, do tego zwycięskie, przyłączające kolebkę Polski do macierzy, jest tak pomijane i zapominane w głównym nurcie medialnym. Ja tym Powstaniem żyłem przez całą swoją młodość, bo, zahaczając jeszcze o epokę przedtelewizyjną, nasłuchałem się wieczornych opowieści uczestników tych wydarzeń. Nawet podczas tzw. „darcia pierza”, które wspominam gdzieś ze wczesnych lat dziecięcych. Pozdrawiam i dziękuję
avatar użytkownika Foxx

2. Polecam

Temat i komentarze ;) http://blogmedia24.pl/node/23101 Pozdrawiam.
avatar użytkownika Maryla

3. Ksiądz Piotr Wawrzyniak powinien pozostać w pamięci każdego Pola

Witam, Panie Michale, dziekuję za kolejna lekcję historii. Znając działania Ks. Piotra Wawrzyniaka bardziej rozumie się nienawiść środowiska z Czerskiej do współczesnego "tytana pracy", "menedżera w sutannie" z Torunia. Z tym samym zacięciem niszczy się SKOK-i. Wszak to nic innego, jak powtórka z historii. Cześć pamięci Polakom z Wielkopolski ! Oby ich potomkowie szli w ich ślady i nie zmarnowali tej tytanicznej pracy i daniny krwi dla Ojczyzny. Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

4. Koncowy fragment

oswiecajacy, a jednoczesnie potwierdzajacy pewna prawde. A moge napisac, ze co jak co, ale w Niemczech prawo dzialalo jak nalezy? Porzadek tez byl. Czy pan uwierzy, ze jeden czlowiek opowiedzial mi historie, ktora trudno dzisiaj pojac. Byl w jakims obozie i wiosna 1945 r. dotarla do niego paczka od rodziny z Polski z piecioma pieczatkami, bo on byl przemieszczany na Zachod wraz z przesuwajacym sie biegiem wydarzen.
avatar użytkownika balzak

5. Podziękowałem...

Komentarz w niewłaściwym miejscu
Ostatnio zmieniony przez balzak o pon., 28/12/2009 - 21:55.
avatar użytkownika Errata

6. Michał St. de Zieleśkiewicz

„Die Wiederherstellung des Königreichs Polen in irgendeinem Umfang ist gleichbedeutend mit der Herstellung eines Bundesgenossen für jeden Gegner, der uns angreift.“ "Przywrócenie Królestwa Polska na każdym poziomie jest równoznaczne z produkcji sojusznikiem dla każdego przeciwnika, który atakuje nas". http://www.preussen-chronik.de/person_jsp/key=person_otto+eduard+leopold+von_bismarck.html

Errata