Niemowa ostrzega niewidomego,czyli rząd do 24 godzin

avatar użytkownika 1Maud
Pan poseł Waldy Dzikowski ,odsłonił kulisy systemu prognozowania naszego rządu. W dzisiejszym programie TVP 3,w programie kwadrans po 8-ej, na zarzuty posłów SLD i PSL, o tym, że dwa dni wcześniej posłowie PO widzieli możliwość przeznaczenia na media kwoty 880 000 mln zł,a po wizycie premiera w Sejmie zagłosowali przeciwko,zaskakując zarówno SLD jak i własnych koalicjantów, pan poseł powiedział" sytuacja gospodarcza jest tak nieprzewidywalna, że nie wiadomo, co się wydarzy za 24 godziny". Nie zdawał sobie sprawy, ze skrócenia perspektywy własnych prognoz, ani szef rządu, ani minister finansów. Minister finansów we wrześniu mówił, że jest możliwe wejście do strefy EU w roku 2012. Ten sam minister finansów, prezentując wyniki za pierwszy kwartał dotyczące polskiego PKB, z dumą mówił o tymże jest to między innymi wynikiem sukcesu, jakim była decyzja rządu o nie pogłębianiu deficytu budżetowego .Wczoraj minister Rostkowski powiedział, ze deficyt jednak wzrośnie do poziomu 27 mld(wobec wcześniej planowanych 18 mld),a szef Klubu PO powiedział,że deficyt może sięgnąć, 50 mld. Być może pan Chlebowski doliczył miliardy,·przesunięte z budżetu do finansowania przez BGK...oraz oszczędności poczynione w resortach,przy ogłaszaniu prognozy. Rok temu zarówno premier jak i minister nie widzieli zagrożenia kryzysowego w ogóle Nic dziwnego, ze w obliczu jego nadejścia i rozwoju,·nie umieją przewidzieć, co będzie jutro. Przyczyn takiego stanu „nieświadomości” można upatrywać w dwóch źródłach: ukrywanie prawdy przed społeczeństwem ze względów doraźnych korzyści politycznych, bądź tez w kompletnej nieudolności w budowie i zarządzaniu finansami publicznymi. Obie wersje są mało optymistyczne dla nas, czyli zwykłych ludzi. Jeśli do czynienia mamy jednak z tą drugą przyczyną , co dzisiaj wyraźnie ,kilkakrotnie sugerował poseł Dzikowski- to chroń nas Panie przed takim rządem. Bo oznaczałoby to, że otumanieni hasłami wyborcy ,dając votum zaufania PO, są autorami wprowadzenia w życie starego dowcipu o niemowie, który miał ostrzegać przed niebezpieczeństwem, prowadzonego przez siebie ,niewidomego. Abstrahując od rozważania przyczyn ,zmieniających się jak w kalejdoskopie ,informacji rządu na temat naszej realnej sytuacji gospodarczej i stanu finansów publicznych, wypowiedź posła Dzikowskiego może naprawdę wystraszyć. Nie tylko społeczeństwo, które może spodziewać się jakiejś katastrofy fiskalnej, ale także polskich inwestorów .

napisz pierwszy komentarz