Nowe otwarcie - mój głos

avatar użytkownika Franek

Czas na mnie ;) . Nie zabierałem dotychczas głosu z dwóch powodów – brak czasu ale także brak pomysłu na kompleksowy program. W moim przekonaniu taki program bardzo trudno napisać . Ostatni wpis Pani Aspiryny wyraźnie dowodzi , że mówi (raczej) o procesie – działaniu w czasie – niż o akcji .

Moja ocena jest zbliżona do tego co napisała Pani Aspiryna jednak chciałbym żeby mój głos nie zniknął w komentarzach a był widoczny w osobnej notce i w „Interwencjach”.


Najważniejsza dla mnie sprawa to zbudowanie podstaw do zmian legislacyjnych w Polsce. Widzę bowiem , że szansy na „zdobycie takiej przewagi” w jednych wyborach są niemożliwe (chyba). Nie ma takich przykładów. Już kiedyś przy okazji pomysłów na zmiany w służbie zdrowia pisałem o uwarunkowaniach które blokują nas skutecznie (Konstytucja głównie) . Jest jeszcze taki  element władzy polegający na tym że jest konieczność wykonywanie decyzji poprzedników. To istotna sprawa (jak inercja statków).

Kolejna sprawa to  liderzy . Jest bardzo trudno wg mnie znaleźć dziś takie osoby. Nie ma w społeczeństwie bowiem „uniwersalnych” bohaterów . Dlatego prawie konieczne jest (przynajmniej na początku) postawić na kogoś z obecnych liderów) (może kliku) (tak jak pisze Pani Aspiryna).

Niezbędnym elementem jest także wg mnie poświęcenie czasu oraz zawodu dla realizacji idei. To ma wiele wspólnego z polityką. Nie można wykonywać podstawowych obowiązków „przy okazji” . Wiąże się to z niezależnością finansową lub zasilaniem ze źródła , które powstanie. Oczywiście działania ( w tym nasze) znakomicie mogą pomóc „sprawie{„ ale muszą być osoby odpowiedzialne (oddane całkowicie sprawie) za ciągnięcie głównej akcji. Może element „fachowców” ma tu zastosowanie ?

Nie bez znaczenia powinien być udział Socjologów, Psychologów i innych tego typu osób (przynajmniej na etapie tworzenia celów) wielu z nas nie zna się na tym . (nie chodzi o PR ale o nie popełnianie błędów w komunikacji )

Jeżeli założymy że celem naszym są wybory 2015 roku to musimy w tych wyborach „sprawdzić się” i ewentualnie zweryfikować działania. Celem pośrednim powinny być chyba Samorządy . Tu jest sporo do zrobienia.

Podsumowując powiem tak. Moim zdaniem bardzo trudno stworzyć dziś coś co nazwiemy Programem. Ale warto spowodować „przebudzenie” mamy oręż w rękach i głowach, musimy docierać do ludzi – ale w podobnym tonie . Nie powinniśmy tracić czasu na spory a jeżeli takie będą niech nie są „na wierzchu”

Ja nie napiszę „Nowego Otwarcia” ale przyłożę się do każdego działania , które powstanie z tego co tu tworzymy


Pozdrawiam Wszystkich

PS. Rano ok. 9 wyjeżdżam i nie będę do niedzieli do wieczora przy komputerze dlatego brak moich wpisów będzie wynikał tylko z tego faktu

7 komentarzy

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Franku

Rozne przypadkowe okolicznosci sprawily, ze mialem szanse udac sie do sklepu, rzucic jakims glupim alkoholicznym zartem Bijazet (to ekspedienktka rodem z Koumbii) i udac sie nadal do internetu. Ja nie jezdem mondrzejszy od ciebie, ale widze, ze zmierzasz niuchronnie w kieruknu PROCESU. Dlaczego "Proces" a nie "Cel" byl zawsze poszkodowany? Myslac wiec procesualnie, nedza i przegrana to wszystko, Panie Franku, pachnie. Wracajac nieuchronnie do rzadku rzeczy, w PROCESIE jest sila, a nie pozal sie boze , rozwazaniach o CELAch, WIZJACH i tamtych jakich! A procezualnie, (maczalem swoje wredne lapki, to trz wielu ludzi i wielkiej pracy. Dam przyklad, jako "redneck", czyli knadyjski prymityw (terazki sprawujemy wadze!)musialem wykonac swojo robote. Idealem byl Okreg w Red Deer. Tam nasi, znali wszystkie adresy wyborcow. I jedna, nasza, ambitna Pani, zawziela sie na rzesztowki i meczyla jeich do skutku. A terazki, my, rasisci, glupki nienowoczesne jestesmy u wladzy! Mniejszosciowej, ale u wadzy! Gonimy badziewie! I tu, pojawia sie pytanie, dlaczego PiS, wbrew atakom wscieklosci mediow, nie dotrwal do konca kadencji wprowadzajac INSTYTUCJONALNE ZMIANY? I tak mial przepieprzone, bo media dzisiejsze sa kurewskie. Blac na bladzi!
avatar użytkownika Aspiryna

2. Panie Franku!

Pisze Pan, że najważniejszą dla Pana sprawą jest "zbudowanie podstaw do zmian legislacyjnych w Polsce." Dokładnie tak i ja to widzę! Żeby gruntownie Polskę przebudować - trzeba gruntownie zmienić prawo, począwszy od konstytucji. Żeby przeprowadzić zmianę konstytucji - w parlamencie musi być odpowiednia większość za. Jedna partia, czy koalicja partii bliskich programowo. Nie pamiętam teraz o ile to procent posłow chodzi. W żadnym wypadku nie było to możliwe za obecności PiSu w parlamencie w poprzedniej kadencji, ani teraz. Dlatego trzeba stworzyć taką sytuację, żeby prawicowa siła stanowiła w sejmie większość władną zmienić konstytucję i całą resztę praw. A rząd żeby mógł praktycznie przebudować wszystkie dziedziny gospodarcze itd. Piszę to nie tyle, żeby Panu to objaśnić, bo Pan to wie - ile żeby może inni, mniej zorientowani w naszej dyskusji, też zrozumieli o co chodzi. Muszę przerwać na chwilę pisanie, zaraz ciąg dalszy:)
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Aspiryna

3. Pisze Pan,

że zdobycie takiej przewagi w parlamencie jest niemożliwe raczej. Ależ jest! Zapomniał Pan o 1989 roku. Wtedy i frekwencja była dobra i komuniści dostali kopa! Ale Kiszczak z Michnikami szybko opanowali sytuację. Teraz można znowu odwołać się do tego wielkiego śpiącego elektoratu i wśród niego oczekiwać poparcia dla prawicy. Bo nie ma co oglądać się na nieliczny i twardy elektorat SLD czy lemingowski.. Panie Franku - i ponieważ wybory to taki ważny moment, dlatego musimy skupić się na ich przypilnowaniu. I dlatego, żeby ludzie uwierzyli, że tym razem nie będzie oszustwa. Itd. :) Jeśli chodzi o opracowanie programu dla nas - jako inspiratorów ruchu -i wprowadzanie go w życie, to ja to widzę na razie "bezkosztowo". Albo po prostu się nie zastanowiłam nad tym. Nie wiem co Pan ma dokładnie na myśli :) Ale "mamy oręż w rękach i głowach" :))) Pozdrawiam serdecznie!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Maryla

4. "mamy oręż w rękach i głowach"

oczywiscie, ze mamy, wielu z nas o tym nawet nie wie, dopóki nie zacznie dyskusji. Na zasadzie uzupełnienia, lub oprotestowania pomysłów rodzących sie w "burzy mózgów" dopracujemy szkielet do obudowy trescią. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Aspiryna

5. Pani Marylko:)

Czekam na to:) Pozdrawiam!
Tabletką w Imperium Zła
avatar użytkownika Maryla

6. ONI juz zaczęli - maja PLAN "B" i zapewne PLAN "C"

nie możemy przespać, bo to kolejne 5 lat, które zapewne będą decydujące, "czy nie zginie".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Aspiryna

7. Chyba najbardziej niebezpieczne

będą dwa momenty: same wybory, jakieś prowokacje, dążenie do zamieszania. I drugi: tuż po wyborach. Nie wiem, stary sejm coś wywinie, PKW unieważni... Dlatego trzeba liczyć na znajomość realiów przez Kaczyńskich. Trzeba się rozglądać za innymi poważnymi siłami też.
Tabletką w Imperium Zła